Korzystając z serwisu internetowego wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Pliki cookie możesz zablokować za pomocą opcji dostępnych w przeglądarce internetowej. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.
x
X

ZAPLANUJ SWÓJ SPACER

WARSZAWSKIMI ŚLADAMI ALEKSANDRA FREDRY

2,306 km
Aleksander Fredro urodził się w Rudkach w pobliżu karpackich szczytów, a większość swojego dorosłego życia spędził w rodzinnej posiadłości w Beńkowej Wiszni, podróżując przede wszystkim po Galicji. Często odwiedzał Wiedeń, Wrocław, Lwów czy Kraków. Warszawa – znajdująca się w zaborze rosyjskim - nie była miastem łatwo dostępnym dla obywatela austriackiego. Jednak już wówczas - na początku XIX wieku - była prężnym ośrodkiem kulturalnym, a Fredrze zależało na tym, by tam właśnie realizować swoje ambicje i marzenia jako twórcy, ale i autora piszącego przede wszystkim dla sceny. Pozyskanie wymagającej warszawskiej publiczności było dla młodego pisarza ważną zawodową ambicją. Dlatego wędrówka teatralna śladami Aleksandra Fredry po Warszawie w dużej mierze skupiać się będzie wokół miejsc, związanych z recepcją jego utworów dramatycznych.
 
AUTORKA: Monika Pilch
Orientacyjny czas spaceru: 1,5 h
Data publikacji: 16.10.2023
 
UWAGA: w razie niepogody organizator zastrzega sobie możliwość zmiany terminu spaceru.
 
Bibliografia:
A. Fredro Pisma wszystkie, Warszawa 1956;
B. Lasocka Aleksander Fredro. Droga życia, Warszawa 2001;
M. Ursel Na scenie życia i teatru, Wrocław 2009;
  • 1.

    BUDYNEK SĄDU NAJWYŻSZEGO (PIERWSZA SIEDZIBA TEATRU NARODOWEGO) | Plac Krasińskich

    W Teatrze Narodowym 7 października 1821 roku odbyła się premiera Pana Geldhaba - pierwszego scenicznego tekstu Aleksandra Fredry. Podczas warszawskiej prapremiery w rolę tytułową wcielił się Bonawentura Kudlicz. W kolejnych latach Pana Geldhaba zagrali najwybitniejsi aktorzy polskich scen: Józef Rychter, Alojzy Żółkowski, Mieczysław Frenkiel, Stefan Jaracz czy Jan Świderski. Aleksander Fredro już we wczesnej młodości marzył o tym, by być sławnym i uznanym autorem teatralnym. Bardzo zależało mu na tym, by pozyskać wymagającą warszawską publiczność. Mimo że Fredro nie przepadał za miastem, rękopis swojej pierwszej komedii postanowił przywieźć właśnie do Warszawy. Dyrektorem Teatru Narodowego był wówczas Ludwik Osiński, który ponoć prawie dwa lata trzymał tekst dramatu w szufladzie. W sumie na warszawskich deskach gościło jedenaście spośród trzynastu komedii napisanych przez Fredrę z myślą o scenie. Powstały one w pierwszym okresie twórczości poety, zanim zrażony krytyką przestał prezentować i wydawać swoje teksty komediowe. Fredro napisał trzydzieści dziewięć utworów dramatycznych, ale większość z nich wydana została dopiero po śmierci twórcy.
     
  • 0,578 km
    10 min
  • 2.

    KSIĘGARNIA I WYDAWNICTWO NATANA GLÜCKSBERGA (PAŁAC TEPPERA) | Ul. Miodowa 7

    Natan Glücksberg był jednym z najbardziej znaczących i wpływowych księgarzy i wydawców warszawskich na początku XIX wieku. W 1819 roku uruchomił własną nowoczesną drukarnię, przy której powstała pierwsza w Polsce odlewnia czcionek. Glücksberg był także pierwszym drukarzem, który edycje wydawnicze traktował jak osobne dzieła sztuki. Zyskał akceptację w środowisku artystów, a w 1821 roku brał nawet udział w Warszawskiej Wystawie Sztuk Pięknych. Wydawał pozycje polskie i obce, także te zakazane przez carską cenzurę. Nakładem wydawnictwa Glücksberga ukazały się m.in. Biblia w przekładzie ks. Jakuba Wujka, Cierpienia Młodego Wertera Goethego czy Maria Malczewskiego. Glücksberg w latach dwudziestych wydał też wiele sztuk Moliera, m.in. Skąpca, Szkołę żon czy Chorego z urojenia. Choć Fredro uważał się za pisarza tworzącego przede wszystkim dla sceny – na pomysł wydania u Natana Glücksberga Pana Geldhaba w dziewięć miesięcy po jego scenicznej premierze – przystał z entuzjazmem. Do dziś niejasne są przyczyny, dla których do owego wydania nie doszło, a na pierwsze dwutomowe wydanie swoich dzieł Aleksander Fredro musiał poczekać aż do roku 1826. Ukazało się ono jednak w wiedeńskim wydawnictwie Wilda. Trzeci tom pism Fredry drukowany był we Lwowie, mimo że rozmowy o publikacji także toczyły się ponownie z Natanem Glücksbergiem. Wydawca płacił honoraria autorskie twórcom, co nie było powszechnym zwyczajem i ostatecznie doprowadziło do upadku wydawnictwa.
  • 0,127 km
    2 min
  • 3.

    WARSZAWSKI KOMITET CENZURY | Ul. Miodowa 13

    W 1819 roku powstaje Komitet Cenzury przy Komisji Spraw Wewnętrznych i Policji. Urzędował tu wówczas nieślubny syn króla Stanisława Augusta – Stanisław Grabowski. Aleksander Fredro - jako obywatel i mieszkaniec Galicji - podlegał cenzurze austriackiej, ale gdy chciał drukować na terenie Królestwa Kongresowego lub tam wystawiać swoje sztuki, musiał przejść przez cenzorską kontrolę także rosyjskiego zaborcy. Cenzura warszawska, podobnie jak w zaborach pruskim i austriackim, zwracała uwagę nie tylko na wymowę polityczną tekstów, lecz także na ich wydźwięk moralno-religijny. Pierwszą z komedii Fredrowskich, która wzbudziła zastrzeżenia, był Nowy Don Kichot. Sugerowano wówczas by Don Kichotem był Hiszpan, nie Polak. Ostatecznie po korektach autorskich odbyła się premiera sztuki na deskach Teatru Narodowego, jednak znacznie później niż planował to autor, bo dopiero w 1824 roku. Przykładem interwencji cenzury była też jest Zemsta. W 1845 roku warszawski cenzor poinformował: „Wolno przedstawić niniejszą sztukę z dodatkiem do tytułu Zemsta za mur graniczny. Komedia Mąż i żona, która wywołała zastrzeżenia wśród publiczności pojawiła się po śmierci autora z nowym zakończeniem, w którym wszyscy bohaterowie wybaczają sobie swoje przewinienia. Do dziś pojawiają się odmienne oceny literaturoznawców, czy nowe zakończenie komedii rzeczywiście napisane zostało przez Aleksandra Fredrę.
  • 0,388 km
    7 min
  • 4.

    TOWARZYSTWO KRÓLEWSKIE PRZYJACIÓŁ NAUK | Ul. Kanonia 8

    Aleksander Fredro został 4 stycznia 1829 wybrany członkiem Towarzystwa Królewskiego Warszawskiego Przyjaciół Nauk. Wycofanie lub odrzucenie kandydatury nie należało do rzadkości. Za namową brata Maksymiliana również przyjętego do tegoż Towarzystwa Aleksander Fredro napisał list dziękczynny do Juliana Ursyna Niemcewicza. Przyjęcie do Towarzystwa Królewskiego Warszawskiego Przyjaciół Nauk oznaczało dla Aleksandra Fredry poparcie przynajmniej dziewiętnastu jego członków. Aleksander Fredro wybrany został na „członka – korespondenta”, co choć nie było najwyższym wyróżnieniem w hierarchii, jednak wciąż było elementem nobilitującym twórcę jako pisarza. Ponoć duże znaczenie w przyjęciu braci Fredrów do tego stowarzyszenia miał fakt, że posiadali literackie korzenie. Ich prababka Eugenia Drużbacka była poetką, wyróżniającą w gronie poetów barokowych.
  • 0,763 km
    13 min
  • 5.

    REDAKCJA „KURIERA WARSZAWSKIEGO” | Ul. Krakowskie Przedmieście 40

    W czasach młodości Aleksandra Fredry, kiedy twórca debiutował w Warszawie, redaktorem naczelnym „Kuriera Warszawskiego” był popularny i uznany aktor – Ludwik Adam Dmuszewski. Drukarnia czasopisma znajdowała się wówczas na rogu ulic Senatorskiej i Wierzbowej. Choć w dzienniku tym w czasach Fredry nie można było jeszcze odnaleźć „Kronik cotygodniowych” Bolesława Prusa, to już wówczas był to jeden z najbardziej wpływowych warszawskich dzienników, a recenzje z „Kuriera Warszawskiego” – hrabia Aleksander Fredro skrupulatnie zbierał i przechowywał. Wysłane mu przez bliskich teksty krytyczne składał w specjalnie do tego typu rękopisów przygotowanej teczce o zielonych tasiemkach. Gdzieniegdzie, na marginesach artykułów pojawiały się też odautorskie komentarze. Długi czas Fredro przechowywał recenzje ze Zrzędności i przekory, Cudzoziemczyzny, Męża i żony czy premierowo wystawionego w Warszawie Pana Geldhaba, który dobrze przyjęty przez środowisko pozwolił mu zaistnieć w stolicy. Po latach, w autobiograficznym wierszu Pro memoria z rozrzewnieniem wspominał przyjęcie swoich komedii przez warszawskich recenzentów:
  • 0,065 km
    1 min
  • 6.

    DOM FRANCISZKA KISIELIŃSKIEGO (PAŁAC TYSZKIEWICZÓW-POTOCKICH) | Ul. Krakowskie Przedmieście 15

    Aleksander Fredro przez pięć lat był żołnierzem napoleońskim u boku księcia Józefa Poniatowskiego. Franciszek Kisieliński był jego kolegą z pułku. Razem z Aleksandrem Fredrą uczestniczył w bitwach w miejscowościach takich jak: Mir, Możajsk czy Berezyna. Ponoć Aleksander Fredro był tak wyczerpany walką, że gdyby nie opieka chłopa, który zadbał o jego rekonwalescencję, nie przeżyłby wojennych starć. Już jako kapitan - w 1815 roku - podał się do dymisji i wrócił do rodzinnego majątku w Beńkowej Wiszni. Franciszek Kisieliński po skończeniu kampanii napoleońskich nadal służył w wojsku Królestwa Kongresowego. Awansował też w strukturach wojskowych i stał się promotorem twórczości Aleksandra Fredry w Warszawie. Na bieżąco informował Fredrę o recepcji swoich dzieł, przesyłał recenzje, a także wciąż namawiał go do tworzenia i wysyłania nowych tekstów. Na prośbę Fredry Kisieliński śledził wystawienia dzieł komediopisarza w warszawskich teatrach. Fredro był bowiem szczególnie czuły na grę aktorską, a z inscenizacji w teatrze we Lwowie, gdzie miał osobną lożę niejednokrotnie wychodził w trakcie przedstawienia, demonstracyjnie trzaskając drzwiami.
  • 0,385 km
    7 min
  • 7.

    WYSTAWA „FREDRO W DOBRYM HUMORZE" W MUZEUM TEATRALNYM | Plac Teatralny 1

    Z okazji 230. rocznicy urodzin hrabiego Aleksandra Fredry w Muzeum Teatralnym w Warszawie zorganizowana została specjalna ekspozycja. Koncentruje się ona na sześciu najczęściej wystawianych komediach Fredry, takich jak Mąż i żona, Damy i huzary, Pan Jowialski, Śluby panieńskie, Zemsta czy Dożywocie. Zobaczymy liczne portrety Fredrowskich aktorów takich jak: Alojzy Żółkowski, Helena Modrzejewska, Jerzy Leszczyński, Ludwik Solski czy Mieczysława Ćwiklińska, projekty kostiumów i dekoracji, elementy scenografii, fragmenty inscenizacji w reżyserii Olgi Lipińskiej, a także dokumenty i pamiątki z epoki, w tym oryginalną korespondencję hrabiego Aleksandra Fredry.